Raport 001/06/07 Warszawa 30.06.07

Towarzyszu Generale....

Pozwolę sobie przedstawić obserwacje z wydarzeń ostatnich tygodni w Polsce oraz działań podjętych przez jej dyplomację, szczególnie w ramach polityki prowadzonej wobec Unii Europejskiej oraz USA. Będę również sugerował podjecie konkretnych działań szczególnie tam gdzie nie sięgają moje kompetencje a dotychczasowe kontakty zostały zerwane lub zamrożone.

Polityka zagraniczna

Polska polityka zagraniczna koncentruje się obecnie na trzech kierunkach:

- Unia Euoropejska

- USA

- basen Morza Kaspijskiego i Bliski Wschód

Omówię je teraz w kolejności

- ostatnie wydarzenia w Brukseli odsłoniły prawdziwą twarz braci Kaczyńskich. Nie ufają nikomu. Polska dyplomacja szła na szczyt do Brukseli z pomysłem głosowania w systemie "pierwiastka" , zyskali więcej ale w zamkniętym okresie czasowym. Tyle, że nie to jest tu ważne. Ani to co tak naprawdę pisze o nich prasa krajowa i zagraniczna, bo obie zostały kompletnie oszukane. Bracia zastosowali technikę negocjacji do tej pory niespotykaną. Tak naprawdę tylko oni dwaj wiedzieli jaki jest cel negocjacyjny polskiej delegacji, podczas brukselskiego spotkania. Stąd przecieki o skłóceniu tzw. szerpów z szefową MSZ Fotygą, były im na rękę. Szerpowie negocjowali wysoko, zgodnie z europejskimi standardami. Minister Fotyga, na osobiste polecenie premiera, wycofała wszystkie oficjalne żądania i propozycje polskiej strony, wtedy gdy okazało się, że do ugrania był plan B, który znali tylko premier i prezydent.

Ten plan daje Polsce 10 lat czasu na wzmocnienie jej pozycji międzynarodowej i modernizację wewnetrzną, dał także do myślenia nowemu kierownictwu Francji i Brytanii, że Polska zamierza grać mocno, a kanclerz Merkel, że w razie przesilenia wewnątrz niemieckiego, wsparcia Warszawy nie będzie. A po ustaniu prezydencji niemieckiej w UE, takie przesilenie rychło w Niemczech nastąpi. Godnym odnotowania faktem podczas tej konferencji, był fakt wsparcia polskiej dyplomacji przez Czechy i Litwę, mimo ostrej medialnej i dyplomatycznej akcji antypolskiej. Powinniśmy przeciwdziałać pogłębieniu tej współpracy z całych sił.

- USA

Polska zamierza związać się ze Stanami Zjednoczonymi specjalnymi więzami daleko wykraczającymi poza standardowe stosunki w ramach NATO. Niestety prawdopodobnie się jej to uda. Nastąpi to poprzez budowę bazy Tarczy Antyrakietowej oraz dodatkowe umowy międzyrządowe, wzmacniające współpracę szczególnie w sferze wywiadu, współpracy wojskowej, dostępu do amerykańskich technologi. Niestety nasza ofensywa dyplomatyczna odniosła niewielki skutek na arenie międzynarodowe, istnieją jednak szanse w stymulację pewnych osób i organizacji w Polsce aby proces budowy bazy opuźnić a przynajmniej pod pretekstem tej budowy, obrzydzić Amerykę w oczach polskiej opinii publicznej. Podjęliśmy dzięki pewnym wpływom działania, mające na celu sprowokowanie w Polsce referendum w tej sprawie a z drugiej strony usiłujemy wzbudzić w społeczeństwie wielkie oczekiwania związane z tę budową. Niespełnienie tych oczekiwań przez Amerykanów powinno obniżyć nadal wysoki stopień akceptacji Ameryki wśród Polaków. Niepokojące jest również, że połączenie szpiegowskich talentów Polaków z amerykańską techniką może dać niepożądane dla nas skutki. Notujemy również otwieranie w Warszawie biur różnego rodzaju rządowych agencji amerykańskich zajmujących się przestępczością międzynarodową, przemytem ludzi i narkotyków.

Basen Morza Kaspijskiego i Bliski Wschód

Polska poszukuje nowych partnerów dla dostaw ropy i gazu. Mimo wszelkich przeszkód udaje się jej budować front państw, które wychodzą spod naszych wpływów i chcą handlować z Zachodem bez rosyjskiego pośrednictwa. Z uwagą przyglądamy sie temu procesowi. Usiłujemy również temu przeciwdziałać poprzez kampanie medialne dezawuujące tę politykę oraz opinie tzw. niezależnych ekspertów, wykazujących na nieopłacalność tych planów. Pomimo tych kampanii wydaje się, że konsument polski gotów jest płacić wyższą cenę za paliwa, byleby nie rosyjskie. Pomimo nieudanej i odwołanej wizyty delegacji rządowej w Kuwejcie, trwają działania dyplomatyczne w tamtym obszarze. Ostatnio przebywała w Polsce delegacja Arabii Saudyjskiej na najwyższym szczeblu. Może to zapowiadać arabskie inwestycje w Polsce, przepływ kapitału i paliw. Należy zwrócić baczną uwagę na podejmowane przez Polaków próby penetrowania przez dyplomację i firmy, państw północnoafrykańskich, gdzie posiadają oni pewne wpływy wśród miejscowych elit, wykształconych w Polsce. Na szczęście prowadzona przez nas polityka nie dopuszcza do takiej penetracji w Kongu i Angoli, gdzie zasoby metali i ropy i gazu, kontrolowane przez przyjazne nam reżimy i grupy, zapobiegły kilkakrotnej próbie wejścia tam polskich koncernów.

Wojsko

Pomimo problemów trwa wdrażanie programu samolotów F-16 ( przypominam, że są to jedyne polskie samoloty mające w swoim zasięgu Moskwę ) przez Wojska Lotnicze, pojawiają się również informacje, że następnym zakupem powinny być już tzw niewidzialne myśliwce typu F-22 Raptor, jedyne co może odciągnąć Polaków od tych planów to wysoka cena sprzętu. Trwa również proces przetargowy na zakup aparatów bezpilotowych. Mówi się też, że polskie jednostki lotnicze będą szkolone przez Izraelczyków, którzy posiadają podobny sprzęt i są ustawicznie w walce.

Innym niepokojącym zjawiskiem jest coraz większa współpraca pomiędzy Polska i krajami skandynawskim. Kraje te dysponują wysoką techniką wojenną ale nie maja rynków zbytu. Polska może być takim rynkiem, a polskie firmy zbrojeniowe mają doświadczenie w wielkoseryjnej produkcji oraz są obecne na rynkach arabskich a od niedawna również na Dalekim Wschodzie. Skandynawskie firmy mogą również przy takiej współpracy omijać swoje bardzo restrykcyjne przepisy wewnętrzne, obowiązujące je przy handlu bronią. Pojawiły sie również informacje, że Polska wraz ze Szwecją i W.Brytanią ma podjąć ścisłą współpracę przy produkcji niewidzialnego czołgu, klasy średniej, możliwego do transportu samolotem strategicznego zasięgu, które Polska ma otrzymać od USA. Potwierdziłby się zatem fakt rezygnacji przez Polaków ze sprzętu pochodzenia radzieckiego i jego klonów. Widać to było już wtedy, gdy odrzucane były nasze oferty na remont i modernizacje sprzętu poradzieckiego, któremu kończą się resursy i gwarancje. Kierunek skandynawski we współpracy wojskowej, jest dla nas szalenie niebezpieczny. Polska po nienajlepszych doświadczeniach we współpracy z USA przy okazji programu F-16, szukać będzie sprzętu tańszego, prostszego w obsłudze ale najnowocześniejszego, a także możliwego w produkcji przez firmy własne. Takim sprzętem dysponuje Szwecja i Finlandia. Proszę szczególnie zwrócić uwagę na nowoczesne szwedzie samoloty, wielozadaniowe oraz wczesnego ostrzegania oraz niewidzialne korwety typu Goteborg. Podobnie niebezpiecznie rozwija się współpraca wojskowa z Izraelem, który dysponuje praktyką oraz wysokiej jakości techniką. Mówi się też o współpracy przy budowie czołgu podstawowego opartego na izraelskim modelu Merkava.

Wojsko Polskie kończy właśnie proces przechodzenia na anglosaski system organizacji brygadowej, odchodząc zupełnie od sztywnych organizacji odziedziczonych po Układzie Warszawskim, rozbudowuje jednostki szybkie i mobilne, wojska specjalne, kawalerie powietrzną. Zbliża się również olbrzymi przetarg na śmigłowce dla armii, lotnictwa, marynarki i sił specjalnych. Nasze firmy nie mają w tym przetargu szans, z przyczyn o których pisałem wyżej. Amerykanie chcąc ograniczyć europejską konkurencję, zdecydowali się nawet na zakup fabryki samolotów w Polsce i przekształcają ją w producenta helikopterów marki Sikorsky.

Wydaje się, że Polska stawia na rozwój lotnictwa i marynarki wojennej, mówi sie także o zorganizowaniu wydzielonych oddziałów piechoty morskiej jako sił ekspedycyjnych. Prasa doniosła również, że może powstać jednostka, w której podejmować będą mogły służbę osoby nie posiadające polskiego obywatelstwa. Jednostka taka mogla by być dla nas szalenie niebezpieczna. W Polsce przybywa uciekinierów i emigrantów z krajów kaukaskich a także muzułmańskich. Ich wykorzystanie przez Wojsko Polskie może przynieść wspomożenie polskiego wywiadu na naszym terenie a także ograniczenie strat podczas ekspedycji polskich w krajach muzułmańskich. Na czym nam z wiadomych względów nie zależy. Udało się nam ośmieszyć ten pomysł w prasie, co nie oznacza jednak, że nie zostanie on zrealizowany. Taka jednostka może być zachętą dla ekstremalnych jednostek pochodzących z Czeczenii, Dagestanu i innych buntujących się republik Federacji Rosyjskiej. Proponujemy skierować do tej jednostki, w razie jej powołania, naszych ludzi, obawiamy sie jednak ich zdemaskowania, przez miejscową czeczeńską diasporę.

Wszystkie te fakty mogą świadczyć o tym, że Polska podejmie próby prowadzenia jeszcze bardziej aktywnej polityki zagranicznej i podjąć próby samodzielnego lub w ramach zachodu, wejścia w międzynarodowy transfer i pozyskanie surowców oraz kontrolę nad szlakami ich transportu.

W ciągu kilku lat WP będzie w pełni zawodowe oraz lepiej wyposażone, dojdzie do tego Gwardia Narodowa jako wojska wewnętrzne, pozostające poza strukturami NATO. Polskie elity pozostają nadal nieufne nie tylko wobec Rosji ale również wobec potencjalnego sojusznika jakim są Niemcy. Nie przejawiają też wielkiego entuzjazmu w stosunku do organizacji wojsk unijnych, choć wspólna jednostka ma zostać przez Polskę wystawiona. Wynika to z obawy przed podporządkowaniem armii obcym celom. Polska chce bazy Tarczy Antyrakietowej jako gwarancji bezpieczeństwa tak przed Rosja jak i Niemcami, w razie gdyby proces wycofywania się Amerykanów z Niemiec uległ przyspieszeniu. Przy tej okazji Polska chce też pozyskać nowoczesną broń przeciwlotniczą i przeciwrakietową wiedząc, że takiej broni Europa nie będzie jeszcze posiadać przez dłuższy czas albo nie da gwarancji na jej remonty i uzupełnianie.

O Polskiej polityce wewnętrznej oraz gospodarce napiszę w następnym raporcie.

Pułkownik Aleksander Iwanowicz Miereckow

* Tytuł nie jest przypadkowy. Żeby zaliczyć seminarium w Instytucie Stosunków Międzynarodowych UW, prowadzone przez prof. Kuźniara, trzeba było napisać pracę pt. Polska doktryna obronna w oczach oficera FSB.