Grzesiu

Grzesiu

To ciekawe, bo ja wczoraj miałem pisać do Igły w Twojej sprawie, ale sobie pomyślałem, że skoro to pierwszy dzień i rozruch, to może jeszcze dzień poczekam i nie będę robił dymu od razu. No i miałem rację. :) Igła z Jareckim mają dobry gust, okazuje się. :)

Cieszę się, Grzesiu. Tak po prostu się cieszę, że też tu jesteś.

Z pisaniem na razie będzie gorzej, bo pracuję na trzy etaty. Poluźni mi się gdzieś w lutym. Wtedy powinienem się uaktywnić.

Pozdr.


Na pokładzie By: popisowiec (14 komentarzy) 12 grudzień, 2007 - 23:43