nie chciał, piesia żadnego (wiec i ciebie) w sumie tyż nie.
Ale jak mieszkałem z piesem, Iwanem, psa, zresztą to on lubił szczególnie po uszach lizać.
W ogóle miał odchyły, bo gryźć lubił, agresora mial.
Taki wścieklak niczym ty, no.
Kurde, ale ja pieprzę.
idem już sobie stąd.
Nie liżąc nikog ni lizanym nie będąc.
Ja bym tam Majora lizać
nie chciał, piesia żadnego (wiec i ciebie) w sumie tyż nie.
grześ -- 16.12.2007 - 18:02Ale jak mieszkałem z piesem, Iwanem, psa, zresztą to on lubił szczególnie po uszach lizać.
W ogóle miał odchyły, bo gryźć lubił, agresora mial.
Taki wścieklak niczym ty, no.
Kurde, ale ja pieprzę.
idem już sobie stąd.
Nie liżąc nikog ni lizanym nie będąc.