nie wiem, co Pan miał na myśli, pisząc o “poszerzaniu kregu zwolenników”? Muszę przyznać, że lekko sę zaniepokoiłem. Ale Pana pomyśly wydały mi się trafione. A z dawniejszych kampanni to mi w pamięci tylko to zostało:
prostacki empirysta:
Panie Galopujący,
nie wiem, co Pan miał na myśli, pisząc o “poszerzaniu kregu zwolenników”?
Muszę przyznać, że lekko sę zaniepokoiłem.
Ale Pana pomyśly wydały mi się trafione.
A z dawniejszych kampanni to mi w pamięci tylko to zostało:
prostacki empirysta:
yayco -- 18.12.2007 - 22:40