I to wszystko zostało po waszej wizycie, takie jakieś nienaruszone?
To ja widzę, że albo towarzystwo nieco pokpiło, albo popadło w niewolę Kupida i z tego powodu nieco osłabło na ciele, bo po ostatniej fotce widać, ze na umysle to nie.
E przechery! Basałyki grzmiące!
Lachu
I to wszystko zostało po waszej wizycie, takie jakieś nienaruszone?
To ja widzę, że albo towarzystwo nieco pokpiło, albo popadło w niewolę Kupida i z tego powodu nieco osłabło na ciele, bo po ostatniej fotce widać, ze na umysle to nie.
E przechery! Basałyki grzmiące!
Jacek Jarecki
Jacek Jarecki -- 20.12.2007 - 18:25