Ładny to jest widoczek z tej wieży na przełom Kwisy.
Ale lepiej pamietam leżącą nieopodal ruinę koło Gryfowa. Gryf sie właśnie chyba nazywa czy cuś.
Pamiętam, bo wiąże się z tym i anegdota i ciekawy, niestandardowy człowiek w tej anegdocie.
Może ją opowiem, bo i morał ma ta historia a taki, żeby ludzi pochopnie nie oceniać i nie osądzać chociażby.
Pozdr.
Po prostu
Bylem
Ładny to jest widoczek z tej wieży na przełom Kwisy.
Ale lepiej pamietam leżącą nieopodal ruinę koło Gryfowa. Gryf sie właśnie chyba nazywa czy cuś.
Pamiętam, bo wiąże się z tym i anegdota i ciekawy, niestandardowy człowiek w tej anegdocie.
Może ją opowiem, bo i morał ma ta historia a taki, żeby ludzi pochopnie nie oceniać i nie osądzać chociażby.
Pozdr.
Po prostu
miras -- 22.12.2007 - 21:22