To się podpuchą nazywa. :) Dla dyletantów i naiwniaków to jest podpucha. A Sunia, w pontonie się wylegując, jakoś tak szelmowsko na mnie patrzy. Naśmiewa się pewnie… :)
Tiaa, Jarecki Szanowny
To się podpuchą nazywa. :) Dla dyletantów i naiwniaków to jest podpucha. A Sunia, w pontonie się wylegując, jakoś tak szelmowsko na mnie patrzy. Naśmiewa się pewnie… :)
Magia -- 25.12.2007 - 12:45