Ja tu na pisanie czas tracę, a tam już meczyk się zaczął. ja tu piszę, że Chelsea z Aston Villą widowiska nie zrobią, a tam …
Przeskakuje po wrzutce tekstu na BBC i przecieram oczka. To los ze mnie zakpił. Villa wygrywa 2:1 z Chelsea i to na Stamford. Już miałem robić korektę na tekstowisku,a tu już 2:2 i mnie wessało. Skończyło się na 3 czerwonych kartkach, i wyniku 4:4. Prawdziwy Boxing Day. Jak Arsenal da radę wieczorem (a nie będzie łatwo, bo Portsmouth to cholernie niewygodna drużyna) to wbrew temu co pisałem dwie ekipy odjadą na parę punktów. Arsenal z ManUtd będą bliżsi majstra. Na półmetku.
No własnie
Ja tu na pisanie czas tracę, a tam już meczyk się zaczął. ja tu piszę, że Chelsea z Aston Villą widowiska nie zrobią, a tam …
sajonara -- 26.12.2007 - 20:23Przeskakuje po wrzutce tekstu na BBC i przecieram oczka. To los ze mnie zakpił. Villa wygrywa 2:1 z Chelsea i to na Stamford. Już miałem robić korektę na tekstowisku,a tu już 2:2 i mnie wessało. Skończyło się na 3 czerwonych kartkach, i wyniku 4:4. Prawdziwy Boxing Day. Jak Arsenal da radę wieczorem (a nie będzie łatwo, bo Portsmouth to cholernie niewygodna drużyna) to wbrew temu co pisałem dwie ekipy odjadą na parę punktów. Arsenal z ManUtd będą bliżsi majstra. Na półmetku.