Są święta.
Opisy niemieckich zbrodni, bardziej jeszcze drastyczne, stały się podstawą do osądzenia nazizmu, ukarania Niemców i przeobrażenia Niemiec w zdenazyfikowany kraj demokratyczny. Teraz takie opisy, zmieszane z narodowymi i religijnymi symbolami, służą, głównie moczarowcom i endekom, do krycia bolszewickich, równie drastycznych a zupełnie zapoznanych łajdactw.
Nienawiść zaślepia. Po co ją budzić?
Panie Michale
Są święta.
Stary -- 27.12.2007 - 05:45Opisy niemieckich zbrodni, bardziej jeszcze drastyczne, stały się podstawą do osądzenia nazizmu, ukarania Niemców i przeobrażenia Niemiec w zdenazyfikowany kraj demokratyczny. Teraz takie opisy, zmieszane z narodowymi i religijnymi symbolami, służą, głównie moczarowcom i endekom, do krycia bolszewickich, równie drastycznych a zupełnie zapoznanych łajdactw.
Nienawiść zaślepia. Po co ją budzić?