Pan, może nie chcą dlatego, ze z jednej i drugiej strony zderzyłyby się nie argumenty ale brednie. Z jednej zakochanych w unii z drugiej stylistyka w rodzaju zwariowanej Maryli?
Czy wynikła by z tego jakakolwiek debata?
Poza tym ja sam nie do końca np rozumiem nad czym miałbym głosować, choć doskonale rozumiem, że Europa skłóconych państewek nie ma szans w starciu z globalizującym się światem
Wie
Pan, może nie chcą dlatego, ze z jednej i drugiej strony zderzyłyby się nie argumenty ale brednie. Z jednej zakochanych w unii z drugiej stylistyka w rodzaju zwariowanej Maryli?
Czy wynikła by z tego jakakolwiek debata?
Poza tym ja sam nie do końca np rozumiem nad czym miałbym głosować, choć doskonale rozumiem, że Europa skłóconych państewek nie ma szans w starciu z globalizującym się światem
Igła – Kozak wolny
Igła -- 01.01.2008 - 17:37