No i widzisz Pan, panie Andrzeju

No i widzisz Pan, panie Andrzeju

Pan się odsłoniłeś, opisałeś w drobiazgach a “Adwersarze” stwierdzili, żeś Pan tak “cienki Bolek”, że dalej wolą dochodzić swoich racji gdzie indziej. Jakich racji? A któż to wie? Ważne, że dobrze się bawią we własnym (?) sosie. A Pan skończyłeś pod ścianą. :)


W odpowiedzi Hexenhamerowi ale nie tylko By: AndrzejKleina (32 komentarzy) 2 styczeń, 2008 - 16:37