a co decyduje

a co decyduje

że dziennikarz jest amatorem?

zamiłowanie do tego co robi, czy urocza nieporadność jego pismactwa?

kiedy przepoczwarza się w profesjonalistę?

gdy mu zapłacą, czy gdy zyska uznanie “środowiska”?

czy możliwy jest transfer w drugą stronę? taki spadek do II albo nawet III ligi.

takie “blogodziennikarstwo” będzie dopóty amatorką, dopóki będzie anonimowe czyli mało wiarygodne (pomijając różne kwestie braku anonimowości w sieci, bo to dla “blogoczytacza” nie ma znaczenia).

dotyczy to przede wszystkim blogów newsowych i, powiedzmy, “śledczych”, bo jakieś pierdu-pierdu felietony, recenzje, fotoblogi* nie mają i nie będą miały żadnej wielkiej siły rażenia …

*) no tu można się spierać :)


Media konwencjonalne walczą o przeżycie By: sliders (13 komentarzy) 8 styczeń, 2008 - 10:22