Naprawdę nie odbyłem dość poważnych studiów problemu, by wiedzieć co ten pan naprawdę robić potrafił.
Fakt, że w tych podłych czasach można ewidentnie żyć z samego robienia sobie z publiki jaj, ale muzyk to ci on dla mnie nie jest w żadnej z kategorii, które znam.
A mam dość szerokie w tych sprawach horyzonty. No i słuchałem go nieco, bo go lansowano, obok takich, których lubię.
Powiedziałbym więc chyba “zawodowy błazen”.
Z pewnościa inteligentny facet. I karierę zrobił na tej zasadzie co Muhammad Ali, bo tego właśnie potrzebują lewacko-snobistyczne media.
Ale Muhammad Ali umiał chociaż naprawdę nieźle boksować, co umiał ten?
John Lennon był podobnym typem, ale różnica jest o tyle istotna, że był także skurwysyńsko muzykalny i jego naprawdę trudno nie traktować poważnie jako muzyka.
@ Szeryf
Naprawdę nie odbyłem dość poważnych studiów problemu, by wiedzieć co ten pan naprawdę robić potrafił.
Fakt, że w tych podłych czasach można ewidentnie żyć z samego robienia sobie z publiki jaj, ale muzyk to ci on dla mnie nie jest w żadnej z kategorii, które znam.
A mam dość szerokie w tych sprawach horyzonty. No i słuchałem go nieco, bo go lansowano, obok takich, których lubię.
Powiedziałbym więc chyba “zawodowy błazen”.
Z pewnościa inteligentny facet. I karierę zrobił na tej zasadzie co Muhammad Ali, bo tego właśnie potrzebują lewacko-snobistyczne media.
Ale Muhammad Ali umiał chociaż naprawdę nieźle boksować, co umiał ten?
John Lennon był podobnym typem, ale różnica jest o tyle istotna, że był także skurwysyńsko muzykalny i jego naprawdę trudno nie traktować poważnie jako muzyka.
————————-
triarius -- 09.01.2008 - 15:04triarius