1. przestań zrzędzić, niczego nie olałam. tylko musiałam się oddalić. a wam z tymi komentami to tyż się jakoś nie spieszyło.
2. no jestem ostatnio trochę zapracowana, komentuję wybory w USA i mnie roznica czasowa dobija, magisterka znowu sie odwleka, takie tam.
3. no gość specjalny czy jaki tam on jest bardzo by ci się spodobał. może jednak jakoś dałbys rade? ze spaniem moze tym razem byc nieco większy kłopot, ale ostatecznie mozemy zorganizować akcję “kto przygarnie grzesia”.
@grześ
1. przestań zrzędzić, niczego nie olałam. tylko musiałam się oddalić. a wam z tymi komentami to tyż się jakoś nie spieszyło.
2. no jestem ostatnio trochę zapracowana, komentuję wybory w USA i mnie roznica czasowa dobija, magisterka znowu sie odwleka, takie tam.
3. no gość specjalny czy jaki tam on jest bardzo by ci się spodobał. może jednak jakoś dałbys rade? ze spaniem moze tym razem byc nieco większy kłopot, ale ostatecznie mozemy zorganizować akcję “kto przygarnie grzesia”.
pozdr.:)
Marta Wawrzyn -- 11.01.2008 - 22:54