cię lubię czytać, czasem nie.
Ale jednego bym sobie ( i tobie ) życzył.
Żebyś nie został politykiem.
Zostań radykalnym biznesmenem ( jakimś Bilem Gatesem i zarób 50 mld EU ), medykiem, kosmonautą albo jak kiedyś marzyli mali chłopcy kolejarzem ( TGV np ) albo żołnierzem.
Tylko nie politykiem.
Czasem
cię lubię czytać, czasem nie.
Ale jednego bym sobie ( i tobie ) życzył.
Żebyś nie został politykiem.
Zostań radykalnym biznesmenem ( jakimś Bilem Gatesem i zarób 50 mld EU ), medykiem, kosmonautą albo jak kiedyś marzyli mali chłopcy kolejarzem ( TGV np ) albo żołnierzem.
Tylko nie politykiem.
Igła
Igła -- 18.01.2008 - 15:34