Ale nie wiem czy się cieszyć, bo to się nazywało: “Głos niekumatych” I tam było dużo tekstów, faktycznie pisanych przez niekumatych ludzi. Hmmm…
jacek.jarecki63@gmail.com
Ja byłem na okładce takiego kwartalnika
Ale nie wiem czy się cieszyć, bo to się nazywało:
“Głos niekumatych”
I tam było dużo tekstów, faktycznie pisanych przez niekumatych ludzi.
Hmmm…
jacek.jarecki63@gmail.com
Jacek Jarecki -- 20.01.2008 - 13:03