ostatnio mam takie jazdy: ide do kina, zrzucam film z sieci, a potem kupuje go w sklepinie. jest tez opcja nr 2; jesli filmu nie ma nawet w kinie, nie mam wyjscia i go po prostu zrzucam. no, to bylo niesmaczne z mojej strony:D
It`s good to be a (un)hater!
Ale wiesz,
ostatnio mam takie jazdy: ide do kina, zrzucam film z sieci, a potem kupuje go w sklepinie.
jest tez opcja nr 2; jesli filmu nie ma nawet w kinie, nie mam wyjscia i go po prostu zrzucam.
no, to bylo niesmaczne z mojej strony:D
It`s good to be a (un)hater!
Mad Dog -- 23.01.2008 - 21:38