gdyby nie to, że Jarecki starnnie już napity duby smalone plecie, oraz śmieszy i tumani (bo przestraszaonych nie widać), to bym go o przetłumaczenie poprosił. Nic nie rozumiem.
A że młódki?
Czas miałem przywyknąć i odwyknąć też.
Z wiekiem się nabiera dystansu. Czego i Panu życzę.
Panie Igło,
gdyby nie to, że Jarecki starnnie już napity duby smalone plecie, oraz śmieszy i tumani (bo przestraszaonych nie widać), to bym go o przetłumaczenie poprosił. Nic nie rozumiem.
yayco -- 24.01.2008 - 21:51A że młódki?
Czas miałem przywyknąć i odwyknąć też.
Z wiekiem się nabiera dystansu. Czego i Panu życzę.