Panie Andrzeju,

Panie Andrzeju,

Ja to nie z opowieści ojca znam, ale z autopsji. Co prawda ja nie miałem zorki, tylko, jak już całkiem duży byłem, Kijewa. Na szeroki film. Wyższa klasa, podróbka Hasselblada.
Już nie pamiętam, co z nim się stało.
No, ale mój dziadek trochę przemycał...

Nawet miałem od niego ruski nóż do chleba, wyprodukowany przez Zjednoczenie Przemysłu Atomowego.

Trochę się go bałem, ale byl niezniszczalny…


Textowicze - jesteście zombie By: AndrzejKleina (22 komentarzy) 24 styczeń, 2008 - 13:40