Ja tylko zootechnik z zawodu jestem,a więc o dobrostan tzw. walczyc muszę,a nie żeby mi tu kury niewinne stresowac, podskubywac,a płoszyc.Jajko z zestresowanej kury nawet gotowane niestrawne jest.
yayco
Ja tylko zootechnik z zawodu jestem,a więc o dobrostan tzw. walczyc muszę,a nie żeby mi tu kury niewinne stresowac, podskubywac,a płoszyc.Jajko z zestresowanej kury nawet gotowane niestrawne jest.
Michał szlachcic -- 31.01.2008 - 22:53