@ Futrzak

@ Futrzak

Moje zarzuty do PiSu dotyczą czegoś innego. Wiadomo, że w każdej partii istnieją “mrówki”, które ciężką pracą “odwalają swoje” – bez tego żadna partia nie utrzymałaby się u władzy nawet miesiąc. Chodzi mi o postępowanie lidera partii i jego wizję polityczną. To była właśnie taka taktyka spalonej ziemi. Kaczyński chciał przebudować wszystko – zrobić rewolucję na uniwersytetach, rozwalić i zbudować totalnie od nowa służby specjalne, najchętniej podporządkować sobie media, wywalić wszystkie “przeszkadzajki” ustrojowe w rodzaju Trybunału Konstytucyjnego. Nie interesowało go, jak to wpłynie na kolejnych rządzących, w jaki sposób przyczynia się do tego, że kolejni będą mogli skuteczniej psuć państwo – miało być od początku do końca tak, jak wódz sobie zażyczy, a wszystko, co przeszkadzało w realizacji wizji, miało być usunięte pod pretekstem tego, że służy układowi.


Spalona ziemia By: pwilkin (10 komentarzy) 2 luty, 2008 - 06:29