Z tego co usłyszałem, Kopacz przedstawiła rzeczową analizę, nie rzucała nieśmiertelnym “Więcej kasy”, tylko próbowała wskazać konkretne punkty do załatwienia, a szczególnie wyłapać i pozatykać dziury przepływie pieniędzy.
Czegoś takiego do tej pory nie było. Przyjdzie mi chyba zmienić zdanie o pani minister Kopacz.
Kontrast z duchowo nieobecnym Religą (dawać pieniądze i już) i kompletnie zapisiałym w nienawiści Piechą ogromny.
Oczywiście, łycha dziegciu, i to niemała, musi być. Kopacz zupełnie bezsensownie reagowała na pisiorskie zaczepki i odpowiadała na nie ad personam “panie ministrze” czy “pani poseł”. To było nieprofesjonalne. Mogła sobie antypisowskie prztyczki darować. Platformiani doktorzy od kręcenia (spin-doktorzy?) muszą ją jeszcze trochę podszkolić. Ale widzę w niej dobrego urzędnika, a nie showbabę (bo przecież nie showmena).
Summa summarum zarobiła u mnie parę punktów. Teraz wznieść się ponad pyskówki do roboty.
To pierwsze wrażenie, siłą rzeczy powierzchowne i fragmentaryczne.
Od razu się przyznam, że nie słuchałem całości.
Z tego co usłyszałem, Kopacz przedstawiła rzeczową analizę, nie rzucała nieśmiertelnym “Więcej kasy”, tylko próbowała wskazać konkretne punkty do załatwienia, a szczególnie wyłapać i pozatykać dziury przepływie pieniędzy.
Czegoś takiego do tej pory nie było.
Przyjdzie mi chyba zmienić zdanie o pani minister Kopacz.
Kontrast z duchowo nieobecnym Religą (dawać pieniądze i już) i kompletnie zapisiałym w nienawiści Piechą ogromny.
Oczywiście, łycha dziegciu, i to niemała, musi być. Kopacz zupełnie bezsensownie reagowała na pisiorskie zaczepki i odpowiadała na nie ad personam “panie ministrze” czy “pani poseł”. To było nieprofesjonalne. Mogła sobie antypisowskie prztyczki darować. Platformiani doktorzy od kręcenia (spin-doktorzy?) muszą ją jeszcze trochę podszkolić. Ale widzę w niej dobrego urzędnika, a nie showbabę (bo przecież nie showmena).
Summa summarum zarobiła u mnie parę punktów. Teraz wznieść się ponad pyskówki do roboty.
To pierwsze wrażenie, siłą rzeczy powierzchowne i fragmentaryczne.
oszust1 -- 06.02.2008 - 14:56