a mnie od półwiecza gnębi problem z jednym wierszem dosyć znanego (choć już niestety nieżyjącego) autora, co go w dwóch widziałem tłumaczeniach.
Raz sę toto nazywało “Król elfów”, a za drugim razem “Król olch”.
Wiadomo, że tłumacze wszystko psują, więc niech mi Pan powie, czy to się rozchodzi o upiery, czy o racjonalne zalesianie?
Panie Grzesiu, Pan jesteś obyty w germańskim nurcie,
a mnie od półwiecza gnębi problem z jednym wierszem dosyć znanego (choć już niestety nieżyjącego) autora, co go w dwóch widziałem tłumaczeniach.
Raz sę toto nazywało “Król elfów”, a za drugim razem “Król olch”.
Wiadomo, że tłumacze wszystko psują, więc niech mi Pan powie, czy to się rozchodzi o upiery, czy o racjonalne zalesianie?
yayco -- 06.02.2008 - 16:58