Ma taki zegarek gdzieś w środku i co parę godzin się tam budzik włącza.
Jak się włączy i w porę nie dostanie jeść, to awanturę karczemną chłopak urządza :-)
Ja sobie więc teraz spokojnie piszę czekając przy okazji na budzik, który zaniedługo pewnie zadzwoni…
pozdrowienia oczywiście w odpowiednim momencie przekażę :-)
>grześ
On śpi, ale niedługo się obudzi :-)
Ma taki zegarek gdzieś w środku i co parę godzin się tam budzik włącza.
Jak się włączy i w porę nie dostanie jeść, to awanturę karczemną chłopak urządza :-)
Ja sobie więc teraz spokojnie piszę czekając przy okazji na budzik, który zaniedługo pewnie zadzwoni…
pozdrowienia oczywiście w odpowiednim momencie przekażę :-)
Jacek Ka. -- 15.02.2008 - 00:24