Np. zróbmy sobie prawo autorskie. Majątkowe ma się rozumieć.
Albo napadnijmy jakiś kraj żeby firma kolegi mogła przejąć jego zasoby naturalne.
Albo podpiszmy kontrakt na szycie mundurów dla wojska.
“Oligarchowie” byli od zarania dziejów. Bo pewne rzeczy ktoś musi wykonać. I ktoś musi zdecydować kto wykona. I ten, dla kogo się takie prawo napisze zostaje oligarchą. Albo odwrotnie.
Panie Hrabio
Ja mam dla Pana lepsze sposoby.
Np. zróbmy sobie prawo autorskie. Majątkowe ma się rozumieć.
Albo napadnijmy jakiś kraj żeby firma kolegi mogła przejąć jego zasoby naturalne.
Albo podpiszmy kontrakt na szycie mundurów dla wojska.
“Oligarchowie” byli od zarania dziejów. Bo pewne rzeczy ktoś musi wykonać. I ktoś musi zdecydować kto wykona. I ten, dla kogo się takie prawo napisze zostaje oligarchą. Albo odwrotnie.
eumenes -- 18.02.2008 - 21:19