Podoba mi sie odpowiedź. Jest napisana przynajmniej w jednolitym stylu. I z ikrą.
Bo mozna się niezgadzać, ale przynajmniej wyjasniać swe stanowisko.
1. Co do PP i ukraińskiego pochodzenia.
Jak zacząłem szukać korzeni (moja rodzina schłopiała w czasie I WŚ), to okazuje się, że poza krwia ukrainską i białoruską jest też znaczny procent tatarskiej. Dzieci maja jeszcze skośne oczy. :)
Co to ma do PP? Każdy sądzi po sobie.

“Dźwięczy w uszach…” . Żona, która studiowała w Kijowie, w pierwszych kontaktach z uczelnią, kiedy zapisywała się do biblioteki usłyszała: “Polka? Poliaki wrednyje”.

2. Co do noblistów. Poraża mnie Pan swym spojrzeniem. Nawet nie wiedziałem, że Pan też tak to widzi.i :) Niektórej argumentacji nawet nie znałem. Dziękuję za rozwinięcie.

3. Każdy orze jak może. Tacy Anglicy np. (niektórzy) to twierdzą, że Maria Magdalena jako matka dzieci Chrystusa to wywędrowala do Anglii. I po odpowiednio długim życiu w ukryciu rodziny i potomkow, z nich właśnie wzieły poczatek wszystkie rody królewskie.
(A fakt bycia królem przez Chrystusa jednoznacznie potwierdza wylanie oliwy na Jego głowę przez tęże Marię, co jak wiadomo wśród żydów było codziennym zwyczajem nadawania tej godności). Teraz mamy sytuacje, że wszyscy (zwłaszcza o aspirujących nickach) chcą być królami. Skąd wziąć tyle oliwy i to pewnie jeszcze koszernej?