Oscar za scenariusz oryginalny, co bardzo mi odpowiada chociazby z tego powodu, ze okazuje sie kolejny raz, ze to historia jest najwazniejsza, a nie ekwilibrystyka i efekty specjalne. Miło, ze Akademia to docenila.
Ale kwasnie jest to, ze Oscar za efekty poszedl do “Zlotego kompasu”.
Juno
Oscar za scenariusz oryginalny, co bardzo mi odpowiada chociazby z tego powodu, ze okazuje sie kolejny raz, ze to historia jest najwazniejsza, a nie ekwilibrystyka i efekty specjalne. Miło, ze Akademia to docenila.
Ale kwasnie jest to, ze Oscar za efekty poszedl do “Zlotego kompasu”.
I`m sexy motherfucker!
Mad Dog -- 26.02.2008 - 00:23