Miny sa zdaje sie dwojakiego rodzaju. Na dodatek jeszcze nam sojusznicy (?) z UE swoje produkty też podrzucają, co pozwolilem sobie opisać u siebie. Jedno trzeba przyznać: jeśli Jarosław K. zorientował się, z czym ma do czynienia, to tym łatwiej pożegnał się z władzą, choć może sprawiać całkiem inne wrażenie.
Teraz spokojnie może kopać aktualnie rządzących, stroić miny i co tam jeszcze chce, i mieć swiadomośc, że PO bedzie miała naprawdę duże kłopoty. A że PiS nic nie zrobił – kto o tym niebawem będzie pamiętał.
Szanowny Panie Stary
Miny sa zdaje sie dwojakiego rodzaju. Na dodatek jeszcze nam sojusznicy (?) z UE swoje produkty też podrzucają, co pozwolilem sobie opisać u siebie. Jedno trzeba przyznać: jeśli Jarosław K. zorientował się, z czym ma do czynienia, to tym łatwiej pożegnał się z władzą, choć może sprawiać całkiem inne wrażenie.
Teraz spokojnie może kopać aktualnie rządzących, stroić miny i co tam jeszcze chce, i mieć swiadomośc, że PO bedzie miała naprawdę duże kłopoty. A że PiS nic nie zrobił – kto o tym niebawem będzie pamiętał.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 26.02.2008 - 14:12