Skończy się na tym, że najpierw biblioteczkę txt założymy z tzw. literaturą nieistniejącą czyli występującą jedynie w formie txt. A potem to już z górki.
Pozdrawiam serdecznie
Czyżby swoją?
Skończy się na tym, że najpierw biblioteczkę txt założymy z tzw. literaturą nieistniejącą czyli występującą jedynie w formie txt. A potem to już z górki.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 26.02.2008 - 14:41