Zenku – hmm, po jakimś czasie, jak się tu mieszka, to i te oczy jakoś się dziwnie ‘powiększają’ i nie ma problemu :-)
Co do dogadania się – ano jako takim angielskim to wciąż nieliczni się posługują. Zostaje się więc uczyć chińskiego ;-)
Grześ – jest ciekawie! Jak towarzystwo doborowe, to i zabawa przednia. Zachęcam do spróbowania w Polsce!
Pozdrawiam, Wojtek
odpowiedzi -
Zenku – hmm, po jakimś czasie, jak się tu mieszka, to i te oczy jakoś się dziwnie ‘powiększają’ i nie ma problemu :-)
Co do dogadania się – ano jako takim angielskim to wciąż nieliczni się posługują. Zostaje się więc uczyć chińskiego ;-)
Grześ – jest ciekawie! Jak towarzystwo doborowe, to i zabawa przednia. Zachęcam do spróbowania w Polsce!
Pozdrawiam,
Zapiski z Państwa Środka -- 28.02.2008 - 00:04Wojtek