Na dodatek, niedawno, przeskakując z umywalki na pralkę, źle wyliczyła skok, no właśnie ten wiek! – i spadła na posadzkę. Kiedy dobiegłam do niej słysząc rumor w łazience, przeraziłam się. Bombunia nie mogła stanąć na tylnych nogach. Boże, pomyślałam, paraliż! Koniec!
Na szczęście okazało się, ze to tylko naciągnięcie ścięgien. Biedulka, miała problemy z utrzymaniem się na nózkach i chodzeniem przez kilka dni, potem zaczęła błyskawicznie wracać do formy i znó wygląda jak może cztero, może sześcio- letnia kotka.
Ale przez cały ten czas mówiła mi, że nic ją nie boli, miała apetycik – trochę więcej spała.
W tych opowieściach o sile kociego zywota jest jądro prawdy.
Pozdrawiam
Docencie - witaj
Na dodatek, niedawno, przeskakując z umywalki na pralkę, źle wyliczyła skok, no właśnie ten wiek! – i spadła na posadzkę. Kiedy dobiegłam do niej słysząc rumor w łazience, przeraziłam się. Bombunia nie mogła stanąć na tylnych nogach. Boże, pomyślałam, paraliż! Koniec!
RRK -- 28.02.2008 - 14:38Na szczęście okazało się, ze to tylko naciągnięcie ścięgien. Biedulka, miała problemy z utrzymaniem się na nózkach i chodzeniem przez kilka dni, potem zaczęła błyskawicznie wracać do formy i znó wygląda jak może cztero, może sześcio- letnia kotka.
Ale przez cały ten czas mówiła mi, że nic ją nie boli, miała apetycik – trochę więcej spała.
W tych opowieściach o sile kociego zywota jest jądro prawdy.
Pozdrawiam