To mój pierwszy komentarz na textowisku, więc przede wszytkim pozdrawiam wszystkich. A co do meritum, to chyba taki społeczno-polityczny odbiór był czymś naturalnym w roku bodajże 92. Pamiętam nabitą salę kinową, jakich dziś już w ogóle nie spotykam, bardzo żywo reagującą właśnie na sceny z “ogniska” i komisji. Na wspomniane “kultowe” a w istocie dość marne bon mociki, naród, słabo jeszcze wytresowany przez medialne małpy wtedy nie reagował prawie w ogóle.
Powitanie i racja
To mój pierwszy komentarz na textowisku, więc przede wszytkim pozdrawiam wszystkich. A co do meritum, to chyba taki społeczno-polityczny odbiór był czymś naturalnym w roku bodajże 92. Pamiętam nabitą salę kinową, jakich dziś już w ogóle nie spotykam, bardzo żywo reagującą właśnie na sceny z “ogniska” i komisji. Na wspomniane “kultowe” a w istocie dość marne bon mociki, naród, słabo jeszcze wytresowany przez medialne małpy wtedy nie reagował prawie w ogóle.
imho -- 29.02.2008 - 14:16