to dla mnie za trudne abym to objął teraz, może takie miało być w założeniu?
Co do “Przebudzenia”, obecny nasz papież opisał twórczość de Mello całkiem jednoznacznie, także co tu kryć nie każdemu będzie pasowało, w każdym razie myśleć, odczuwać po lekturze to najważniejsze. Obecnie bardziej cenię jego anegdoty, historyjki, opowiastki- do których będe wracał.
poldek
to dla mnie za trudne abym to objął teraz, może takie miało być w założeniu?
Co do “Przebudzenia”, obecny nasz papież opisał twórczość de Mello całkiem jednoznacznie, także co tu kryć nie każdemu będzie pasowało, w każdym razie myśleć, odczuwać po lekturze to najważniejsze. Obecnie bardziej cenię jego anegdoty, historyjki, opowiastki- do których będe wracał.
Pozadrawiam
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 02.03.2008 - 21:17