no i mamy to co zawsze: prymat uprzedzeń nad faktami, brak klasy pana prezeydenta, nieumiejętność wzniesienia się ponad jakies tam partyjne i osobiste gierki, w dodatku manipulację pewną więć zawłaszczanie historii.
W sumie nie powinno dziwić, bo prezydent swą małostkowość i nieumiiejętność współpracy pokazał w relacjach z Bartoszewskim, który był mu na pewno bardziej przyjazny niż jest Michnik.
A mnie ciekawi, dlaczego kaczyński jest taki niemądry, przeciez gdyby Michnik nie przyszedł czy zrobił jakąś szopkę z demonstracyjnym nieprzyjęciem orderu, plus byłby dla prezydenta. (przynajmniej ze strony osób umiarkowanych jak ja).
Tak to tylko potwierdza, że jest prezydentem dla PiS-owców, nikogo więcej, w dodatku tych najbardziej skrajnych.
Tarantulo,
no i mamy to co zawsze: prymat uprzedzeń nad faktami, brak klasy pana prezeydenta, nieumiejętność wzniesienia się ponad jakies tam partyjne i osobiste gierki, w dodatku manipulację pewną więć zawłaszczanie historii.
W sumie nie powinno dziwić, bo prezydent swą małostkowość i nieumiiejętność współpracy pokazał w relacjach z Bartoszewskim, który był mu na pewno bardziej przyjazny niż jest Michnik.
A mnie ciekawi, dlaczego kaczyński jest taki niemądry, przeciez gdyby Michnik nie przyszedł czy zrobił jakąś szopkę z demonstracyjnym nieprzyjęciem orderu, plus byłby dla prezydenta. (przynajmniej ze strony osób umiarkowanych jak ja).
Tak to tylko potwierdza, że jest prezydentem dla PiS-owców, nikogo więcej, w dodatku tych najbardziej skrajnych.
Pzdr
grześ -- 07.03.2008 - 08:52