Ogromnie się ucieszyłam widząc, że nie poprzestajesz tylko na komentowaniu!
Niestety nie oglądałam “Shooting Dogs”, nie jestem członkinią żadnej wyrazistej wspólnoty, nawet naturę mam taką bardziej outsiderską, więc na temat który poruszyłeś niewiele mam do powiedzenia.
Ale oczywiście nie odmówię sobie przyjemności zaglądania do Ciebie i przyglądania się dyskusji:)
>Griszqu
Ogromnie się ucieszyłam widząc, że nie poprzestajesz tylko na komentowaniu!
Niestety nie oglądałam “Shooting Dogs”, nie jestem członkinią żadnej wyrazistej wspólnoty, nawet naturę mam taką bardziej outsiderską, więc na temat który poruszyłeś niewiele mam do powiedzenia.
Ale oczywiście nie odmówię sobie przyjemności zaglądania do Ciebie i przyglądania się dyskusji:)
Delilah -- 13.03.2008 - 10:57