A ja piję herbatkę, witalną, dostałam od przyjaciółki. Chyba najgorzej mają Ci, co nie mają do kogo wrócić.
Tak, to jest coś optymistycznego :)
A ja piję herbatkę, witalną, dostałam od przyjaciółki.
AnnaP -- 13.03.2008 - 18:55Chyba najgorzej mają Ci, co nie mają do kogo wrócić.