fajnie by mi było dostawać 2126, nawet brutto.
Bo w sumie dostaje 1155 dokałdnie (no bo prawie cały etat mam, jakies 4/5), chyba nie trza wspominać, że to kwota brutto:)
A co do reszty, to mi się nie chce pisać w sumie.
A gadanie o 18 godzinach, to przeciez dla każdego srednio inteligentnego człeka powinno byc oczywiste, że to bzdura, że nauczyciel wliczając przygotowanie zajęć, testów, sprawdzenie prac pisemnych (np. jak ja mam przedmiot pisanie w Kolegium Jezykowym na I i na II roku, więc co drugi tydzien mam praktycznie około 30 jakichś wypacowań, listów, recenzji itd.)
Ja i tak mam fajnie, bo mi odpadają wszystkie spotkania z rodzicami, (bo juz dorośli ludzie0, rady pedagogiczne, wywiadówki i papierkowa robota różna, wychowwstwa itd.
He, he, no to men nie wie ile nauczyciele zarabiają?
fajnie by mi było dostawać 2126, nawet brutto.
Bo w sumie dostaje 1155 dokałdnie (no bo prawie cały etat mam, jakies 4/5), chyba nie trza wspominać, że to kwota brutto:)
A co do reszty, to mi się nie chce pisać w sumie.
A gadanie o 18 godzinach, to przeciez dla każdego srednio inteligentnego człeka powinno byc oczywiste, że to bzdura, że nauczyciel wliczając przygotowanie zajęć, testów, sprawdzenie prac pisemnych (np. jak ja mam przedmiot pisanie w Kolegium Jezykowym na I i na II roku, więc co drugi tydzien mam praktycznie około 30 jakichś wypacowań, listów, recenzji itd.)
Ja i tak mam fajnie, bo mi odpadają wszystkie spotkania z rodzicami, (bo juz dorośli ludzie0, rady pedagogiczne, wywiadówki i papierkowa robota różna, wychowwstwa itd.
Pzdr
grześ -- 14.03.2008 - 16:59