,,Nie, nie wstydź się tego, przecież to gra wstępna tylko. Nie ma limitów, zakazów/nakazów. Nie trzeba żadnych specjalnych pozwoleń; nie ma cenzury”
z pewnym utworem, którego tekst jest podobno o czym innym w sumie, ale świetnie nadaje się do zilustrowania tych wszelkich poradników seksualnych z aneksami włącznie.
Tak mi się skojarzyło,
szczególnie ten fragment:
,,Nie, nie wstydź się tego, przecież to gra wstępna tylko. Nie ma limitów, zakazów/nakazów. Nie trzeba żadnych specjalnych pozwoleń; nie ma cenzury”
z pewnym utworem, którego tekst jest podobno o czym innym w sumie, ale świetnie nadaje się do zilustrowania tych wszelkich poradników seksualnych z aneksami włącznie.
Więc proszę:
grześ -- 17.03.2008 - 08:22