Słuchałem przed chwilą rozmowy z Panią Jakubiak. Wygląda na to, że Jarosław K. poszedł już całkowicie po bandzie, by tylko pozostać w grze. To się nie może dla nas dobrze skończyć, bez względu na wynik. Jak to się skończy dla niego, mało mnie interesuje. I jeszcze ten prezydent (jak go celnie ktoś nazwał – przywódca opozycji), który zaraz po przegranych przez PiS wyborach oświadcza, że będzie wetował ustawy przygotowane przez PO czy inne partie antypisowskie.
Szanowny Panie Stary
Słuchałem przed chwilą rozmowy z Panią Jakubiak. Wygląda na to, że Jarosław K. poszedł już całkowicie po bandzie, by tylko pozostać w grze. To się nie może dla nas dobrze skończyć, bez względu na wynik. Jak to się skończy dla niego, mało mnie interesuje. I jeszcze ten prezydent (jak go celnie ktoś nazwał – przywódca opozycji), który zaraz po przegranych przez PiS wyborach oświadcza, że będzie wetował ustawy przygotowane przez PO czy inne partie antypisowskie.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 18.03.2008 - 17:34