grześ, czyli jednak "Skaldowie"

grześ, czyli jednak "Skaldowie"

a tak w o ogóle mój powrót do żródeł(( dzięki Tobie młodzieńcze- a ile ile to żyjesz na tym najlepszym ze znanym nam światów??))trwa i teraz przesłuchuję z niezmiennym zachwytem THIN LIzzy(gitary dźwięk , skowyt, jęk po prostu kocham!!! na zawsze)ja wiem że po angielsku to brzmi lepiej, Grzesiu ! Ty przecież wiesz !! o kogo chodzi, a dla pana Igły oczywiście nadal , na razie , pozdfowienia


Idę By: igla (18 komentarzy) 21 marzec, 2008 - 18:56