To samo było jak powstawało TXT, taki sam sposób komentowania, tyż obelgi, też insynuacje, też nieprawdy, tez sugerowanie niecnych intencji, wyśmiewanie się.
I co zabawniejsze, powtarzają się ci sami komentatorzy.
Oj, boli frustratów, że ktoś coś robi, bo nawet nie że odnosi sukces, bo sukceseu pewnie w sprawie TYbetu nie będzie.
mad, a pamiętasz?
To samo było jak powstawało TXT, taki sam sposób komentowania, tyż obelgi, też insynuacje, też nieprawdy, tez sugerowanie niecnych intencji, wyśmiewanie się.
I co zabawniejsze, powtarzają się ci sami komentatorzy.
Oj, boli frustratów, że ktoś coś robi, bo nawet nie że odnosi sukces, bo sukceseu pewnie w sprawie TYbetu nie będzie.
P[zdr
grześ -- 23.03.2008 - 20:14