Kilka lat temu stwierdzono kamień w mojej lewej nerce. Lekarz zapisał to i owo zalecił poradził i tak dalej. Przez moment poczułem się pacjentem o którego zdrowie dba lekarz; przez moment miałem wrażenie że…
Po roku wróciłem jak zalecił lekarz, który poprzednim razem był taki ludyczny. Zrobiłem foto i wyniki moczu.
Lekarz stwierdził:
Wszystko dobrze, ma pan dwa kamienie w lewej nerce i jeden w prawej.
Zapisał Nefrol. który mogłem sobie bez straty czasu sam kupić w aptece.
A jeszcze wcześniej inny lekarz oślepił nam Syna i go sparaliżował. Jakiś debil stwierdził (źle odczytał X – foto, że ma wybroczyny na dnie oka- chcąc usunąć uszkodzili podpajęczynówkę. Wtedy się wkurwiłem, z 15 lat za chwilę to już będzie.
Tyle z doświadczeń własnych. Z innych sądów ludzkich nie wystarczy
Lekarz ma maskę na twarzy
Kilka lat temu stwierdzono kamień w mojej lewej nerce. Lekarz zapisał to i owo zalecił poradził i tak dalej. Przez moment poczułem się pacjentem o którego zdrowie dba lekarz; przez moment miałem wrażenie że…
MarekPl -- 27.03.2008 - 14:22Po roku wróciłem jak zalecił lekarz, który poprzednim razem był taki ludyczny. Zrobiłem foto i wyniki moczu.
Lekarz stwierdził:
Wszystko dobrze, ma pan dwa kamienie w lewej nerce i jeden w prawej.
Zapisał Nefrol. który mogłem sobie bez straty czasu sam kupić w aptece.
A jeszcze wcześniej inny lekarz oślepił nam Syna i go sparaliżował. Jakiś debil stwierdził (źle odczytał X – foto, że ma wybroczyny na dnie oka- chcąc usunąć uszkodzili podpajęczynówkę. Wtedy się wkurwiłem, z 15 lat za chwilę to już będzie.
Tyle z doświadczeń własnych. Z innych sądów ludzkich nie wystarczy