Jacer za szyszki atakował docencie :)) ale wszystko skonczyło się dobrze – wirtualnym piwem, jak chyba pamiętasz… :)
Panie Wojtas – ja swego czasu studiowałem archeologię śródziemnomorską (lat o ilę pomnę osiem, wliczając przerwy i urlopy).
Szczególnie interesowały mnie wszelkiego rodzaju “wieki ciemne” – momenty przełomu w których kształtowała się europejska cywilizacja – Grecja mykeńska, synkretyzm religijny późnej starożytności i ekspansja chrześcijaństwa… Idee federacyjne wczesnego średniowiecza…
Interesowała mnie również antropologia kulturowa, mam za sobą antropologiczne eskapady do Chiapas, pobyty w słynnych majowskich wioskach regionu – takich jak San Lorenzo Zinacantán…
Po co to pisze – ano, nie zajmuje sie czynnie antropologią, ale coś tam czytałem, kilku rzeczy sam doświadczyłem… I, szanowny Panie Wojtasie, słowo z mojej skromnej perspektywy – jak czytam takie historie jak streszczane tu przez Pana przemyślenia Feliksa Konecznego, to mi się flaki przewracają...
Rewelacje maniaka – to nie ma nic wspólnego z nauką, tendencyjne, prymitywne spekulacje mające dać usprawiedliwienie kulturowym i religijnym uprzedzeniom autora.
to mnie, to mnie ...
Jacer za szyszki atakował docencie :)) ale wszystko skonczyło się dobrze – wirtualnym piwem, jak chyba pamiętasz… :)
Panie Wojtas – ja swego czasu studiowałem archeologię śródziemnomorską (lat o ilę pomnę osiem, wliczając przerwy i urlopy).
Szczególnie interesowały mnie wszelkiego rodzaju “wieki ciemne” – momenty przełomu w których kształtowała się europejska cywilizacja – Grecja mykeńska, synkretyzm religijny późnej starożytności i ekspansja chrześcijaństwa… Idee federacyjne wczesnego średniowiecza…
Interesowała mnie również antropologia kulturowa, mam za sobą antropologiczne eskapady do Chiapas, pobyty w słynnych majowskich wioskach regionu – takich jak San Lorenzo Zinacantán…
Po co to pisze – ano, nie zajmuje sie czynnie antropologią, ale coś tam czytałem, kilku rzeczy sam doświadczyłem… I, szanowny Panie Wojtasie, słowo z mojej skromnej perspektywy – jak czytam takie historie jak streszczane tu przez Pana przemyślenia Feliksa Konecznego, to mi się flaki przewracają...
Rewelacje maniaka – to nie ma nic wspólnego z nauką, tendencyjne, prymitywne spekulacje mające dać usprawiedliwienie kulturowym i religijnym uprzedzeniom autora.
ot – tyle…
xipetotec -- 02.04.2008 - 19:53