OK

OK

Prawda.
I zaraz pojawiają sie pytania.
Bo jedni bełkoczą coś o socjalistycznej jewropie, gorszej od Hitlera i Stalina razem wziętych, co ja na karb choroby psychicznej kładę, choć lekarstwa nie znam.
I ci od środka szarpią.

Drudzy ( mam na myśli np Rosję ) szarpią od zewnątrz, wykorzystując siłę jaką daje w pewnych dziedzinach, autorytaryzm i w wypadku Rosji – petrodolary.
Ci wykorzystują cechy demokracji przeciw niej samej a tego czego nie uzyskają jawnie to sobie kupują pod stołem. Car ma pieniądze, car płaci.

Czy naiwne traktowanie demokracji, tak, jak jest traktowana na zachodzie, jako świeckiego chrześcijaństwa, że jak cię biją to ty ty tłumacz się ze swojej słabości, jest wyznacznikiem siły/racji, czy słabości?
Igła


Ustrój na miarę człowieka By: rozum (2 komentarzy) 4 kwiecień, 2008 - 12:20