Uprawy wierzby energetycznej lub malwy afrykańskiej najlepiej pono plonują na piaszczystych glebach. Także jakaś wysoce wydajna, staropolska roślina oleista, zarzucona ze względu na niezbyt atrakcyjny smak jej oleju, osiąga znakomite plony na najgorszych glebach. Czyli nie bardzo stoją przemysłowe rośliny energetyczne w sprzeczności z produkcją żywności. Poza tym słoma też jest niezłym paliwem, podobno z mokrej można wytwarzać gaz generatorowy.
Spirytus natomiast można produkować nawet z fekaliów, które też są w końcu biomasą.
Tak, że biomasa na pewno jest jakimś rozwiązaniem na przyszłość.
Ale my mamy co najmniej stuletni zapas gazu dla siebie i u siebie. Gdybyśmy tylko uruchomili jego dokumentowanie Rosjanie natychmiast by byli ostrożniejsi ze swoim kurkiem. Nie trzeba by go było udostępniać, co kosztuje dużo ale mniej od jakieś rury na Kaukazie.
Magia
Uprawy wierzby energetycznej lub malwy afrykańskiej najlepiej pono plonują na piaszczystych glebach. Także jakaś wysoce wydajna, staropolska roślina oleista, zarzucona ze względu na niezbyt atrakcyjny smak jej oleju, osiąga znakomite plony na najgorszych glebach. Czyli nie bardzo stoją przemysłowe rośliny energetyczne w sprzeczności z produkcją żywności. Poza tym słoma też jest niezłym paliwem, podobno z mokrej można wytwarzać gaz generatorowy.
Spirytus natomiast można produkować nawet z fekaliów, które też są w końcu biomasą.
Tak, że biomasa na pewno jest jakimś rozwiązaniem na przyszłość.
Ale my mamy co najmniej stuletni zapas gazu dla siebie i u siebie. Gdybyśmy tylko uruchomili jego dokumentowanie Rosjanie natychmiast by byli ostrożniejsi ze swoim kurkiem. Nie trzeba by go było udostępniać, co kosztuje dużo ale mniej od jakieś rury na Kaukazie.
Stary -- 10.04.2008 - 15:40