najdrastyczniejszy przykład to porównanie Ptasiego Mleczka Wedla z podróbą Milki.
Ten sam kształt czekoladek, ten sam kształt pudełka, ale smaki dzieli przepaść.
Co ciekawe, samodzielna działalność Milki na niwie nie jest taka zła i mają parę fajnych rzeczy, reklamy nie wyłączając.
Pytanko: Czy gdybyś był marketingowcem, nazwałbyś fabrykę czekolady “Solidarność”?
W słodkim temacie
najdrastyczniejszy przykład to porównanie Ptasiego Mleczka Wedla z podróbą Milki.
Ten sam kształt czekoladek, ten sam kształt pudełka, ale smaki dzieli przepaść.
Co ciekawe, samodzielna działalność Milki na niwie nie jest taka zła i mają parę fajnych rzeczy, reklamy nie wyłączając.
Pytanko: Czy gdybyś był marketingowcem, nazwałbyś fabrykę czekolady “Solidarność”?
Albo linię produktów “Terravita”?
Ukłony dla siostry.
merlot -- 15.04.2008 - 07:23