Brydż we dwóch brzmi śmiesznie, choć sam grałem w „brydża oficerskiego” właśnie dla dwóch.
Niemniej bardzo mi się opowieść i notka podobają
Pozdrawiam
Panie Stary!
Brydż we dwóch brzmi śmiesznie, choć sam grałem w „brydża oficerskiego” właśnie dla dwóch.
Niemniej bardzo mi się opowieść i notka podobają
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 24.04.2008 - 15:48