Jak zwykle ciężko się Pana czyta, choć pióro ma Pan doskonałe. Co do organu Adama M., to, moim skromnym zdaniem, nie ma znaczenia czy pracują tam głupcy czy świnie. Nie należy tej szmaty czytać.
Pozdrawiam
Panie Dymitrze!
Jak zwykle ciężko się Pana czyta, choć pióro ma Pan doskonałe. Co do organu Adama M., to, moim skromnym zdaniem, nie ma znaczenia czy pracują tam głupcy czy świnie. Nie należy tej szmaty czytać.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 28.05.2008 - 01:16