Pomijając część pierwszą i ostatnią Pani komentarza to powiem prosto z mostu:CACULKO!
Słowem swojskie klimaty;dla ciała i duszy.
Głaszcze to moją pychę i rosnę w jeszcze większą zenkowość.
Nie byłbym Zenkiem kiej bym Pani nie odpłacił pięknym za nadobne.
Była Pani wczoraj z weną za pan brat.
Do takiego odkrywczego wniosku doszedłem,czytając Pani komentarze tu i tam.
Przednia robota,nie ma dwu zdań!A przekomarzanki z WSP Yayco majstersztykiem.
Szanowna Pani Gretchen
Pomijając część pierwszą i ostatnią Pani komentarza to powiem prosto z mostu:CACULKO!
Słowem swojskie klimaty;dla ciała i duszy.
Głaszcze to moją pychę i rosnę w jeszcze większą zenkowość.
Nie byłbym Zenkiem kiej bym Pani nie odpłacił pięknym za nadobne.
Była Pani wczoraj z weną za pan brat.
Do takiego odkrywczego wniosku doszedłem,czytając Pani komentarze tu i tam.
Przednia robota,nie ma dwu zdań!A przekomarzanki z WSP Yayco majstersztykiem.
Pozdrawiam serdecznie w błogim nastroju
Zenek -- 29.05.2008 - 03:53