Lenin miał takie pojęcie o psychice jak ja o fizyce kwantowej. To znaczy coś mu się wydawało. Jeżeli psychika jest lustrem rzeczywistości, to jest to krzywe zwierciadło ustawione za dziurawą przesłoną, na które świecą różne lampy, a ktoś dodatkowo je czymś posmarował. Rzeczywistość jest przez psychikę interpretowana, więc mówienie o obrazie rzeczywistości jako lustrzanym odbiciu jest nadużyciem.
Niewątpliwie anonimowość blogu i możliwość wylania swoich frustracji sprzyja qvasi terapeutycznej roli takich miejsc.
Panie Andrzeju!
Lenin miał takie pojęcie o psychice jak ja o fizyce kwantowej. To znaczy coś mu się wydawało. Jeżeli psychika jest lustrem rzeczywistości, to jest to krzywe zwierciadło ustawione za dziurawą przesłoną, na które świecą różne lampy, a ktoś dodatkowo je czymś posmarował. Rzeczywistość jest przez psychikę interpretowana, więc mówienie o obrazie rzeczywistości jako lustrzanym odbiciu jest nadużyciem.
Niewątpliwie anonimowość blogu i możliwość wylania swoich frustracji sprzyja qvasi terapeutycznej roli takich miejsc.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 05.06.2008 - 19:50